Gdy mówimy o powłoce antyelektrostatycznej znanej też jako EMI musimy mieć świadomość tego, że mamy w jej przypadku do czynienia z jedną z najnowszych powłok stworzonych po to, aby możliwe było uszlachetnienie soczewek okularów. Po jej nałożeniu soczewka nie staje się mniej przeźroczysta, okazuje się jednak, że działanie takie zapewnia istotną ochronę przed promieniowaniem elektromagnetycznym gamm charakterystycznym dla klasycznych monitorów CRT. Soczewka działa w sposób zbliżony do tego, z jakim mamy do czynienia w przypadku siatek ekranowych stosowanych w nowoczesnych ekranach monitorów. Z okolicy oczu odprowadzane są zatem ładunki elektryczne. Sam efekt nie byłby możliwy, gdyby na soczewkę nie został naniesiony materiał o właściwościach dielektrycznych, a więc taki, który przewodzi wyjątkowo małe ładunki elektryczne.
Osoby zastanawiające się nad zakupem okularów z powłokami EMI muszą mieć świadomość tego, że zdecydowana większość monitorów komputerowych ciągle jeszcze nie posiada zalet charakterystycznych dla najwyższej klasy rozwiązań. Zakup monitora LCD wcale nie zwiększa naszego bezpieczeństwa w takim stopniu, w jakim tego rzeczywiście oczekujemy, a niekiedy promieniowanie elektromagnetyczne jest w jego przypadku nawet większe niż to, z jakim mamy do czynienia, gdy sięgamy po sprzęt CRT. Oczywiście, natężenie promieniowania jest uzależnione przede wszystkim od tego, jakiej jakości monitor został oddany do naszej dyspozycji, nie bez znaczenia są przy tym również zabezpieczenia zastosowane w odniesieniu do niego. Ma to zresztą bezpośredni związek z ceną. Chcemy kupować monitory możliwie jak najbardziej przystępne cenowo, ich producenci często decydują się więc na stosowanie materiałów gorszej jakości, a nawet ograniczają do minimum wykorzystywanie tych elementów, o których wiadomo, że ograniczają emisję pola magnetycznego.
Powłoka EMI zwraca na siebie uwagę przede wszystkim dlatego, że po jej zastosowaniu soczewka okularowa nie elektryzuje się. Do minimum ograniczone jest też przyciąganie kurzu. Tu warto wspomnieć, że do elektryzowania się soczewki prowadzi nie tylko promieniowanie, często bowiem jest to zjawisko wywołane przez nas samych wówczas, gdy decydujemy się na czyszczenie okularów. Mówiąc o zaletach charakterystycznych dla powłoki antystatycznej nie można zapominać i o tym, że soczewka jest łatwa w czyszczeniu.